klimat
Ambitne cele Komisji
Rząd uznaje redukcję emisji o 90 proc. do 2040 r. za propozycję zbyt ambitną. Na grę o złagodzenie celu lub wycofanie go ma czas do września
– Robimy kolejny krok na unijnej drodze do podniesienia konkurencyjności, do wzmocnienia niezależności i do redukcji emisji – powiedział komisarz ds. klimatu Wopke Hoekstra, ogłaszając wczoraj propozycję nowego celu klimatycznego Unii Europejskiej na rok 2040: redukcję emisji o 90 proc. w stosunku do referencyjnego roku 1990.
Cel na 2040 r. określi rozkład wysiłków gospodarek europejskich związanych z polityką klimatyczną pomiędzy latami 30. i 40. Stanowisko Komisji, która postawiła ambitny cel na kolejną dekadę, wynika z rozpoznania, że najkosztowniejsze i najtrudniejsze do realizacji będą ostatnie kroki na drodze do neutralności klimatycznej. Ale realizacja wyśrubowanego celu na przyszłą dekadę też będzie trudna. Wynika to m.in. z niedojrzałości oraz relatywnie wysokich kosztów wielu niezbędnych do jego realizacji technologii. Jak wynika z przedstawionej w zeszłym roku oceny skutków regulacji, 90-proc. redukcja emisji wymagać będzie m.in. niemal całkowitej dekarbonizacji sektora elektroenergetycznego. To wymagałoby z kolei zastąpienia kopalnego gazu – obecnie podstawowego paliwa uzupełniającego miksy energetyczne oparte na źródłach odnawialnych – bezemisyjnymi alternatywami albo wdrożenia na znaczącą skalę technologii wychwytu dwutlenku węgla. Scenariusz ten może oznaczać nie tylko dodatkowe koszty społeczne, ale również nowe wyzwania na drodze do konkurencyjnych cen energii dla przemysłu.




