Czy turystyczny boom w Polsce ożywi inwestycje w infrastrukturę
Jednostki samorządu terytorialnego ciągle nie są w stanie wykorzystać możliwości współpracy z partnerami prywatnymi przy tworzeniu infrastruktury. Samorządy nadal wolą powierzać prywatnym podmiotom zarządzanie już istniejącymi obiektami sportowo-turystycznymi niż ich budowę. Może ta tendencja się zmieni teraz, gdy turystyka w Polsce jest na fali, notując z roku na rok coraz lepsze wskaźniki.
Choć inwestycje z obszaru sportu i turystyki aż się proszą o wykorzystanie modelu partnerstwa publicznoprywatnego, niewiele tego typu przedsięwzięć udaje się gminom doprowadzić skutecznie do końca. Z „Analizy rynku PPP za okres od 2009 r. do 31 grudnia 2017 r.” wynika, że z ponad pół tysiąca wszystkich wszczętych w tym czasie postępowań w modelu PPP w kraju, ok. 25% dotyczyło rozwoju infrastruktury sportowoturystycznej.
Teoretycznie więc sporo. Ale liczba ta gwałtownie się kurczy, gdy przejdziemy do fazy realizacji, do której dotrwało zaledwie 17 przedsięwzięć. Podczas gdy średnia skuteczność we wszystkich inwestycjach opartych na modelu PPP wynosi ok. 23,7%, w sektorze sportu i turystyki jest to niespełna 13%.
