Postanowienie NSA z dnia 16 stycznia 2025 r., sygn. III OZ 574/24
Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Sędzia NSA Zbigniew Ślusarczyk po rozpoznaniu w dniu 16 stycznia 2025 r. na posiedzeniu niejawnym w Izbie Ogólnoadministracyjnej zażalenia Stowarzyszenia [...] na postanowienie Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie z dnia 8 listopada 2024 r., sygn. akt II SA/Wa 630/24 oddalające wniosek Stowarzyszenia [...] o wyłączenie asesora sądowego WSA Arkadiusza Koziarskiego od orzekania w sprawie ze skargi Stowarzyszenia [...] na decyzję Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z 20 lutego 2024 r. nr DKS-DKSZK.0134.149.2023.MP w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej postanawia: oddalić zażalenie.
Uzasadnienie
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie postanowieniem z 8 listopada 2024 r., sygn. akt II SA/Wa 630/24, wydanym w sprawie ze skargi Stowarzyszenia [...] na decyzję Przewodniczącego Komisji Nadzoru Finansowego z 20 lutego 2024 r. nr DKS-DKSZK.0134.149.2023.MP w przedmiocie odmowy udostępnienia informacji publicznej, na podstawie art. 22 § 1 i § 2 ustawy z dnia 30 sierpnia 2002 r. – Prawo o postępowaniu przed sądami administracyjnymi (Dz. U. z 2024 r., poz. 935), zwanej dalej "p.p.s.a.", oddalił wniosek skarżącego o wyłączenie asesora sądowego WSA Arkadiusza Koziarskiego od orzekania w ww. sprawie.
W uzasadnieniu postanowienia Sąd I instancji wskazał, że skarżący
w zgłoszonym żądaniu podniósł, iż powołanie asesora sądowego było bezskuteczne, gdyż został powołany na wniosek Krajowej Rady Sądownictwa, którą ukształtowano w trybie ustawy z dnia 8 grudnia 2017 r. o zmianie ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. z 2018 r., poz. 3).
Jako podstawę wniosku skarżący podniósł zarzut braku bezstronności
i obiektywizmu ww., jako nominata politycznej Krajowej Rady Sądownictwa,
w szczególności, że stroną postępowania jest Przewodniczący KNF, "działający pod tymi samymi wpływami politycznymi co funkcjonująca w trybie po nowelizacji z 2017 r. KRS (neo-KRS)". Stwierdził także, że na brak bezstronności asesora "wskazuje już sam fakt przyjęcia przez niego powołania z ramienia neo-KRS, bowiem świadczy to o jego przyzwoleniu na łamanie prawa i opowiadaniu się za konkretnymi wpływami politycznymi."
