projekt
Najwięcej obaw budzą zmiany dotyczące przedawnień
W jaki sposób sąd będzie ustalał wysokość kary, skoro nie będzie już podatku? – pytają doradcy. Zwracają uwagę na to, że po przedawnieniu zobowiązania wobec fiskusa podatnik nie przechowuje już dokumentów
– Albo więc sąd umorzy postępowanie karne, bo nie da się już sprawy wyjaśnić, albo istotnie zostanie naruszone prawo do obrony – zauważa dr Łukasz Pilarczyk z kancelarii Babicz Legal.
Mowa o ostatniej wersji projektu nowelizacji ordynacji podatkowej. Jej zasadnicze punkty omówiliśmy wczoraj w artykule „Będą zmiany w przedawnieniu podatków i karalności” (DGP nr 151/2025).
Projekt budzi mieszane uczucia wśród ekspertów podatkowych. Część zaproponowanych zmian zyskała aprobatę, inne rodzą duże obawy.
Znika kontrowersyjny przepis
Tak, jak należało się spodziewać, powszechnie chwalona jest propozycja usunięcia art. 70 par. 6 pkt 1 ordynacji podatkowej. Podatnicy od dawna na to czekają. Dziś przepis ten powoduje, że bieg terminu przedawnienia podatku ulega zawieszeniu, gdy tylko zostaje wszczęte postępowanie karno-skarbowe.
– Artykuł 70 par. 6 pkt 1 ordynacji jest jednym z największych błędów legislacyjnych, który doprowadził do znaczącego obniżenia zaufania do organów podatkowych w ostatnich latach. Jego uchylenie to jedyna droga do skończenia z nadużywaniem prawa przez organy podatkowe i instrumentalnego wykorzystywania postępowań do wydłużenia terminu przedawnienia zobowiązań podatkowych – komentuje Jakub Warnieło, doradca podatkowy i szef zespołu postępowań podatkowych w MDDP.
