nieruchomości
Zamieszanie z planami. Inwestorzy nie wiedzą, na czym stoją
Brak jasnych przepisów powoduje, że część deweloperów nie decyduje się na wnioskowanie o uchwalenie zintegrowanych planów inwestycyjnych. Proponowana przez resort rozwoju nowelizacja nie rozwiązuje problemu
Składane obecnie przez inwestorów wnioski o uchwalenie zintegrowanych planów inwestycyjnych (ZPI) muszą być formalnie zgodne z obowiązującymi dziś na terenie gmin studiami uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego. Problem jednak w tym, że najpóźniej po 30 czerwca 2026 r. studia te muszą zostać zastąpione planami ogólnymi. W związku z tą sytuacją część inwestorów wstrzymuje się z działaniami. Obawiają się, że składając dziś wnioski o ZPI, niepotrzebnie stracą czas i pieniądze. Projekt nowelizacji ustawy o planowaniu i zagospodarowaniu przestrzennym (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1130 ze zm.; dalej: u.p.z.p. lub ustawa planistyczna), nad którym pracuje Ministerstwo Rozwoju i Technologii, nie rozwiązuje tej kwestii. Swoją propozycję wyjścia z patowej sytuacji ma za to Polski Związek Firm Deweloperskich (PZFD).
