rynek pracy
Trwa prowizorka w sprawie Ukraińców, a ich pracodawcy liczą ryzyko
Rząd zamierza przedłużyć czasową ochronę dla uchodźców z Ukrainy do marca 2027. Jednak część pracowników może stracić legalny pobyt w Polsce już w marcu przyszłego roku. Dla działów HR to sygnał do natychmiastowego przeglądu kadr
Polski biznes od miesięcy z niepokojem patrzył na kalendarz. Data 4 marca 2026 r., wyznaczająca kres dotychczasowych regulacji ochronnych dla obywateli Ukrainy, zbliżała się nieuchronnie, a brak jasnych wytycznych paraliżował długoterminowe planowanie zatrudnienia. Przedstawiony przez Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji (MSWiA) projekt założeń do ustawy o wygaszeniu rozwiązań specustawy ukraińskiej (nr UD345) miał być odpowiedzią na te obawy. I choć dokument ten w wielu miejscach uspokaja nastroje, to jego dokładniejsza lektura prowadzi do wniosku, że dla wielu przedsiębiorców nadchodzące miesiące będą czasem wytężonej pracy administracyjnej. Prawnicy alarmują: nowe przepisy, mimo że są krokiem w dobrym kierunku, kreślą przyszłość uchodźców zbyt ogólnikowo.
