Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
Data publikacji: 2003-03-31

Odszkodowanie z ubezpieczenia OC działalności gospodarczej

Czy przedsiębiorca może się ubezpieczyć od szkód wyrządzonych klientom? Kiedy klient może domagać się odszkodowania za powstałą szkodę?

dr Tomasz Bernat
Katedra Mikroekonomii Uniwersytetu Szczecińskiego broker ubezpieczeniowy
prawo.autorzy@infor.pl
Działalność gospodarcza (skutki szkód, jakie są przez nią wyrządzane) może być chroniona w różny sposób. Jednym z najbardziej popularnych jest kupienie ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej działalności gospodarczej, które pokrywa większość kosztów związanych z naprawą wyrządzonych szkód przez przedsiębiorcę.
Przykład
Pani Janina, właścicielka czerwonego renaulta, wykonuje zawód przedstawiciela handlowego. W związku z tym podróżuje często i dużo, odwiedzając swoich klientów. Jej zdaniem o zaufaniu klienta do przedstawiciela handlowego decyduje wiele czynników, w tym wygląd i pierwsze wrażenie. Dba zatem o swoje auto, którym podróżuje do klientów, często myjąc je w automatycznych myjniach. Pewnego razu, jak zwykle zamówiła odpowiedni program mycia. W trakcie wykonywania czynności przez urządzenie pani Janina zwróciła uwagę na odgłos pękającego szkła, którym jednak nie przejęła się początkowo. Jak okazało się po wyjechaniu z myjni, był to odgłos pękających reflektorów w jej aucie. Obie przednie lampy straciły szkła i zostały zalane wodą. Nadawały się wyłącznie do wymiany. Pracownicy obsługujący myjnię byli bardzo zdziwieni faktem, iż samochód został uszkodzony podczas mycia, tym bardziej iż urządzenie myjące wydawało się sprawne. Czyja była zatem wina i kto powinien ponieść koszty naprawy uszkodzeń. Pani Janina przekonana była, iż to właściciel myjni powinien ponieść konsekwencje swojej działalności, właściciel zaś odpierał zarzuty mówiąc, że do tej pory nic podobnego się nie stało i nikt nie zwracał się z roszczeniem w takim przypadku. Jedno było pewne, samochód pozbawiony został świateł i jako taki nie nadawał się do eksploatacji. Ponieważ strony nie doszły do porozumienia, pani Janina założyła sprawę w sądzie. Powołani rzeczoznawcy orzekli, iż przyczyną uszkodzeń był fakt wjechania do myjni pojazdu z gorącymi szkłami reflektorów i gwałtowne ochłodzenie ich przez zimną wodę. Sąd przyznał rację poszkodowanej i zasądził, iż właściciel myjni musi ponieść koszty naprawy. Sprawca zdarzenia posiadał wykupioną wcześniej polisę OC kontraktowej wykonywanej działalności. Jak się jednak okazało, było to zabezpieczenie niespełniające swojej roli. Towarzystwo ubezpieczeniowe postanowiło nie wypłacać odszkodowania, jako że wypadek, do którego doszło, nie był objęty zakresem ochrony. Jedynie zdarzenia niewykonania lub niewłaściwego wykonania czynności (a więc mycia pojazdów) były objęte ochroną w ramach wykupionej polisy ubezpieczeniowej. Rozbicie reflektorów zostało zakwalifikowane przez ubezpieczyciela jako czyn niedozwolony, który chroniony jest w ramach odpowiedzialności cywilnej deliktowej. Właściciel myjni musiał więc ostatecznie ponieść koszty naprawy z własnego budżetu.
close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00