Artykuł
usługi prawne
Tajemnica zawodowa już firmom nie wystarcza
Coraz więcej klientów żąda od kancelarii podpisywania umów o zachowaniu poufności, zastrzegając kary finansowe sięgające nawet kilkuset tysięcy złotych. Część ekspertów krytykuje to zjawisko, inni uważają, że przedsiębiorcy mają powody do stawiania takich warunków współpracy
Dość często spotykam się z propozycjami wprowadzenia kar umownych (tzw. NDA, z ang. non-disclosure agreement - red.) za brak zachowania poufności przez kancelarię prawną. Najczęściej, choć nie tylko, dotyczy to dużych klientów, przeważnie z zagranicznym kapitałem i standardami globalnymi dla całej korporacji - mówi nam dr Michał Mostowik, adwokat i starszy prawnik w kancelarii DLK Legal.
- Miałem takie żądanie od dużej polskiej spółki giełdowej. Nieoczekiwane, bo przedstawione już na pierwszym spotkaniu. W umowie o zachowaniu poufności, którą miałem podpisać od ręki. Odmówiłem, pomimo iż zależało mi na kliencie - opowiada z kolei Janusz Piotr Kolczyński, partner zarządzający w Kancelarii C.R.O.P.A. Jak dodaje, nie było możliwości negocjowania warunków umowy - współpraca była uzależniona od podpisania jej w przedstawionej formie.
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right
-
keyboard_arrow_right