Ubezpieczenia wspierają transformację energetyczną
Sektor ubezpieczeniowy nie tylko podąża za transformacją energetyczną, lecz także jest jej aktywnym oraz niezbędnym uczestnikiem
Neutralność klimatyczna do 2050 r. jest nadrzędnym celem polityki energetyczno-klimatycznej Unii Europejskiej. Aby go osiągnąć, wspólnota wyznaczyła krajom członkowskim szereg zadań, takich jak dekarbonizacja sektora energetyki i transportu, wzrost udziału odnawialnych źródeł energii (OZE) w systemie energetycznym oraz zwiększenie efektywności energetycznej w przemyśle i w gospodarstwach domowych. Największe zagrożenie, które stwarza transformacja, wynika z faktu, że zrealizowanie tych zadań wymaga gruntownej i dynamicznej przebudowy systemu elektroenergetycznego. To proces skomplikowany pod względem technologicznym, logistycznym oraz finansowym.
– Realizacja przedsięwzięć związanych z transformacją wiąże się też z wieloma rodzajami ryzyka. Chodzi o szkody w mieniu, w transporcie materiałów budowlanych, urządzeń, niekorzystne zjawiska atmosferyczne, zanieczyszczenie środowiska naturalnego czy roszczenia finansowe osób i podmiotów poszkodowanych przez firmy i instytucje realizujące projekty w energetyce. Dla przykładu, w przypadku morskich farm wiatrowych dochodzi do uszkodzenia kabli wewnętrznych łączących poszczególne turbiny wiatrowe ze sobą oraz z morską stacją transformatorową, a także kabli eksportowych, wyprowadzających z niej prąd na ląd. Szkody związane z kablami odpowiadają za 40 proc. wszystkich zdarzeń, ich udział w całości kosztów ponoszonych przez ubezpieczycieli przekracza natomiast 80 proc. – wyjaśnia Rafał Mańkowski, ekspert PIU.
