Firmy niechętnie korzystają z kredytów
Dlaczego przedsiębiorcy nie ustawiają się w długich kolejkach po kredyty, choć banki czekają z otwartymi ramionami? Jedni się boją o przyszłość w dobie niestabilnej sytuacji społeczno-politycznej, drudzy twierdzą, że nie stać ich na wysoko oprocentowane środki. Jeszcze inni (tych jest większość) nie widzą potrzeby inwestowania w rozwój firmy
Polskie firmy niechętnie korzystają z kredytów. Jak podaje Narodowy Bank Polski, zaledwie 12,4 proc. polskich przedsiębiorstw ubiegało się o pożyczki w ostatnim kwartale 2024 r. Z kolei z danych Biura Informacji Kredytowej wynika, że niespełna jedna piąta mikroprzedsiębiorstw sięga po pożyczki. A jeśli już pożyczają pieniądze, to przede wszystkim na finansowanie bieżących potrzeb – na rozwój i nowe inwestycje zadłuża się niespełna 24 proc. mikrofirm biorących kredyty.
Powodów słabego wśród firm popytu na kredyty bankowe jest kilka. Agnieszka Wachnicka, wiceprezes Związku Banków Polski, zwraca uwagę na historyczne uwarunkowania, bo mała skłonność do pożyczania pieniędzy na inwestycje towarzyszy polskiemu biznesowi od wielu lat.
