Jaka branża, taka płaca (3)
Na krajowym rynku kwitną - obok budowlanej - dwie branże: informatyczna i elektroniczna. Nie bez powodu Billy Gates uruchamia w Warszawie Centrum Innowacji i Oprogramowania Microsoftu, trzeci ośrodek koncernu w Europie. Duńczycy także potrzebują naszych specjalistów w tych dziedzinach i organizują spotkania na uczelniach technicznych w Polsce, aby zachęcić absolwentów do wyjazdu do swojego kraju i rozpoczęcia tam kariery zawodowej. Czy pracodawcy spełniają oczekiwania płacowe pracowników zatrudnionych w firmach tych branż i zapobiegną ich odpływowi za granicę?
Ilona Ciężkowska
Autorka jest kierownikiem działu analiz wynagrodzeń w firmie AG TEST Human Resources.
Kontakt: ic@testhr.pl
Informatycy i elektronicy - z tytułem inżynierskim - są dziś najczęściej poszukiwani przez pracodawców na rynku pracy. Co ciekawe, wystarczy mieć dyplom ukończenia uczelni technicznej, aby nie obawiać się trudności związanych ze znalezieniem zatrudnienia. Na usługi oraz produkty oferowane przez firmy informatyczne i elektroniczne jest stały popyt i nic nie wskazuje na to, aby w najbliższym czasie miało się to zmienić. Sytuacja jest tym bardziej korzystna, że duże zainteresowanie tym rynkiem okazują nie tylko rodzimi inwestorzy, ale także przedsiębiorcy zagraniczni - LG, Dell, Siemens, Capgemini NearShore Center, CH2M HILL, ABB, Delphi, Lurgi, Sabre Holding, Motorola. Głównymi powodami, które wpływają na ich ostateczną decyzję o lokalizacji inwestycji w Polsce jest dostępność wykwalifikowanej kadry inżynierskiej i niskie koszty wynagrodzeń w porównaniu z innymi krajami europejskimi.
