Efektywność polityki personalnej w polskich przedsiębiorstwach według badań Saratoga HC Benchmarking PricewaterhouseCoopers (2)
Zawiedzione nadzieje
Jeszcze kilka lat temu prasa informowała nas, że e-learning to rozwiązanie przyszłości, którego popularność będzie stopniowo rosła, a przyszłością jest edukacja wirtualna.
Paweł Dziechciarz
Autor jest menedżerem w zespole HR Consulting PricewaterhouseCoopers.
Kontakt:
pawel.dziechciarz@pl.pwc.com
Nadzieje na nowe uniwersalne rozwiązanie masowego dostępu pracowników do wiedzy dzięki wynalazkowi e-learningu były ogromne. Równie spektakularne, gwałtowne i masowe jest rozczarowanie tym narzędziem.
Popularność e-learningu w ciągu ostatnich lat maleje z żelazną konsekwencją. Z badań Saratoga HC Benchmarking realizowanych przez PricewaterhouseCoopers wynika, że w kolebce nowatorskich metod zarządzania - w Stanach Zjednoczonych - jeszcze w 2006 roku co trzecia godzina szkoleniowa była realizowana za pomocą e-learningu. Rok później - co czwarta, a w 2008 roku zaledwie co szósta. Przy prawie niezmiennej liczbie ponad 20 godzin szkoleniowych przypadających na jeden etat w USA, przeciętna liczba szkoleń realizowanych za pośrednictwem e-learningu topniała z 8 godzin w 2006 r., poprzez 5,3 godziny w 2007 r. do zaledwie 3,6 godziny w roku 2008. Ostatnio przyzwyczailiśmy się obwiniać kryzys za wszystkie trendy w biznesie, jednak wyniki tych badań odnoszą się do sytuacji sprzed upadku Lehman Brothers, które było początkiem ogólnoświatowego tąpnięcia. Polska edycja badania Saratoga tylko potwierdza tę tendencję. W 2007 roku pracownicy polskich przedsiębiorstw byli szkoleni przeciętnie 1,8 godziny rocznie z wykorzystaniem e-learningu, rok później o połowę krócej - 0,9 godziny.
