Czy pracownicy potrafią rozmawiać z pracodawcą o podwyżce i awansie?

Rolą pracodawcy, w tym również moją jako HR-owca, jest przygotowanie pracowników i uświadomienie im, jak powinni rozmawiać o podwyżce, żeby rozmowa przebiegała na płaszczyźnie porozumienia między firmą a pracownikiem. Dlatego w Bonduelle opracowałam projekt budowania świadomości polityki ustalania wynagrodzeń w firmie, a co za tym idzie, dania pracownikom poczucia, że wynagrodzenie i awans leży w ich rękach i mogą z menedżerami rozmawiać o tym otwarcie.
Zauważam, że Polacy odczuwają pewnego rodzaju niezręczność, jeśli mają poprosić o awans albo podwyżkę. Uważają, że może to być źle odebrane, więc często decydują się o tym nie mówić. Co nie oznacza, że są z tego powodu zadowoleni. Nie mówią, ale są niezadowoleni. To zła sytuacja, która także źle wróży pracodawcy.
Otwarta komunikacja w kwestii wynagradzania stawia obie strony w pozycji win-win. Nie chcemy dopuszczać do sytuacji, że pracownik jest postrzegany jako proszący, a pracodawca jako decydujący. To obu stronom powinno zależeć na obopólnej satysfakcji. Pracownik mówi o tym, czego potrzebuje, menedżer mówi o możliwościach firmy, jak wygląda wzrost czy dewaluacja efektywności pracy, jaki jest benchmark rynkowy. Możliwe jest znalezienie zadowalającego dla obu stron rozwiązania.
