Pracownik mówi: sprawdzam!
„Fala odejść z pracy”, „Ciche wycofanie” – to nagłówki w mediach, za którymi idzie jasny przekaz: pracownicy albo dosłownie odchodzą z miejsc zatrudnienia, albo fizycznie trwają w firmie, ale bez większego zaangażowania. Coraz więcej pracodawców zaczyna zauważać, że zaraz obok zarobków i podwyżek to właśnie atmosfera i relacje z liderami stanowią jeden z kluczowych czynników wpływających na decyzje pracowników. A to oznacza, że atrakcyjne wynagrodzenie nie wystarczy, by zatrzymać ludzi w firmie. Co zatem może zrobić dział HR, aby wspierać liderów?

Z najnowszego badania „Lider w oczach pracowników”, przygotowanego przez Sodexo Benefits and Rewards Services Polska, wynika, że 48 proc. pracowników jest gotowych odejść z pracy z powodu słabych relacji z liderem, mimo satysfakcjonującej pracy i wynagrodzenia. Z kolei 24 proc. przyznaje, że najbardziej brakuje im doceniania i słowa „dziękuję”. Liderzy za dużo kontrolują, za mało doceniają, zbyt rzadko uważnie słuchają i zapominają o konstruktywnym feedbacku. Dla wielu wyzwaniem wciąż pozostaje elastyczność i stworzenie dla pracowników przestrzeni do samodzielnych decyzji i działań.
Jedynie dla 23 proc. zatrudnionych antylider nie byłby powodem do zmiany pracy, a ponad jedna trzecia twierdzi, że trudno określić, jaką decyzję podjęłaby w takiej sytuacji. Tymczasem to właśnie od liderów zależy, jak organizacje poradzą sobie ze zjawiskiem Quiet Quitting i czy będą potrafiły zbudować przewagę konkurencyjną na rynku.
