Nie dziwią mnie Pańskie wątpliwości. Nie należą bowiem do rzadkich sytuacje, kiedy otrzymujemy telefon z biura podróży i dowiadujemy się, że wycieczka została odwołana albo że zamiast spędzić miło czas w czterogwiazdkowym hotelu z widokiem na morze, będziemy musieli przebywać w hotelu w centrum miasta z widokiem na zatłoczoną ulicę. Najczęściej w tego rodzaju przypadkach możemy żądać od biura podróży, z którym chcieliśmy udać się na urlop, odszkodowania. Oczywiście, jeśli ponieśliśmy szkodę i jesteśmy w stanie wykazać związek przyczynowy pomiędzy zaistniałą szkodą a działaniem lub zaniechaniem biura podróży. Ażeby bowiem można było mówić o odpowiedzialności biura podróży za szkodę wyrządzoną klientowi, muszą istnieć ogólne przesłanki odpowiedzialności określone w kodeksie cywilnym. Musi zatem być szkoda poniesiona przez uczestnika wycieczki (albo osoby bliskie bezpośrednio poszkodowane na skutek jego śmierci) wynikająca z niewykonania lub nienależytego wykonania zobowiązania. Dodatkowo pomiędzy tą szkodą a zdarzeniem, za które odpowiada dana osoba, musi istnieć normalny związek przyczynowy. Dowód zaistnienia zdarzenia, powstania szkody i jej wysokości oraz istnienia związku przyczynowego obciąża poszkodowanego (czyli Pana jako klienta biura podróży).