Oferta z rażąco niską ceną
Zamawiający jest obowiązany odrzucić ofertę, w której wykonawca zaproponował rażąco niską cenę. Przepisy nie określają jednak pojęcia "rażąco niskiej ceny" - mimo że zostało ono użyte przez ustawodawcę nie tylko w art. 89 ust. 1 pkt 4 upzp, ale i w art. 90 tej ustawy. Rozpoznanie sytuacji, kiedy cena jest rażąco niska, komplikuje ponadto fakt, że podmiot, któremu inni uczestnicy stawiają zarzut zaoferowania takiej ceny, nie musi udowodnić, że zarzut ten jest niesłuszny. Wystarczy, że złoży odpowiednie wyjaśnienia zaakceptowane przez zamawiającego. W takiej sytuacji dowód muszą przeprowadzić podmioty stawiające zarzut rażąco niskiej ceny. Jest to bardzo trudne.
W przepisach ustawy z 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (dalej: upzp) nie ma definicji pojęcia "rażąco niska cena". Przyjmuje się jednak, że jest to cena, która jest nierealistyczna i niewiarygodna w porównaniu z cenami rynkowymi podobnych zamówień i ewentualnie innych ofert złożonych w toku postępowania o udzielenie zamówienia publicznego. W taki sposób określił to Sąd Okręgowy w Katowicach w wyroku z 28 kwietnia 2008 r. (sygn. akt XIX Ga 128/08). Z kolei we wcześniejszym wyroku tego sądu - z 30 stycznia 2007 r. (sygn. akt XIX Ga 3/07) - stwierdzono, że o cenie rażąco niskiej można mówić wówczas, gdy oczywiste jest, że przy zachowaniu reguł rynkowych wykonanie umowy przez wykonawcę byłoby dla niego nieopłacalne. Jako przykład takiej sytuacji sąd wskazał oferowanie towarów poniżej kosztów zakupu lub wytworzenia, albo oferowanie usług za symboliczną kwotę, przy czym wskazał, że jeśli jedynym kryterium wyboru oferty jest cena, nie sposób oczekiwać od zamawiającego, by wybrał ofertę o wiele droższą, jeśli istnieje możliwość sfinansowania zamówienia za cenę niższą. Sąd nadmienił, że głównym celem upzp jest zapewnienie prawidłowości wydawania środków publicznych, a nie zapewnienie przestrzegania zasad konkurencji między przedsiębiorcami.
