Wina - podstawa odpowiedzialności za naruszenie dyscypliny finansów publicznych
Jestem główną księgową w małej szkole, w której obieg dowodów księgowych jest tak zorganizowany, że przed planowanymi urlopami zatwierdzam wszystkie dokumenty z terminami płatności przypadającymi na czas mojego wolnego, a w tym czasie dyrektor jednoosobowo zatwierdza tylko drobne wydatki, których nie dało się przewidzieć i których realizacja nie może czekać do mojego powrotu. W tym roku miałam wypadek, który spowodował nieplanowaną nieobecność w pracy w okresie od początku marca do połowy kwietnia, w czasie której dyrektor sam sprawdzał i zatwierdzał do wypłaty wszystkie wydatki, dopuszczając się przekroczenia planu w jednym z paragrafów na kwotę ponad 6000 zł. Audytor z gminy stwierdził, że skoro na dokumencie, którego realizacja spowodowała przekroczenie planu, nie ma mojego podpisu, to odpowiadam za nieprzeprowadzenie kontroli wstępnej i naruszenie dyscypliny finansów publicznych - czy słusznie?
