"Oferta najkorzystniejsza" po nowelizacji przepisów
Znowelizowane przepisy Prawa zamówień publicznych zmierzają do tego, aby dla zamawiającego ofertą najkorzystniejszą była przede wszystkim oferta spełniająca w jak największym stopniu jego potrzeby oraz oczekiwania, a jednocześnie aby została wybrana nie tylko na podstawie kryterium ceny. Same przepisy ustawowe jednak nie wystarczą. Potrzebne jest tu nie tylko większe niż dotychczas zaangażowanie w przygotowanie właściwych, realnych kryteriów oceny ofert, ale także zmiana podejścia do kwestii "korzystności" - nie tylko zamawiającego, ale też organów kontrolnych.
Obowiązujące od 28 lipca 2016 r. nowe regulacje zawarte w ustawie z 29 stycznia 2004 r. - Prawo zamówień publicznych (dalej: upzp) uwzględniają przepisy dyrektyw unijnych z 2014 r. oraz analizę dotychczasowych praktyk dotyczących wyboru najkorzystniejszej oferty na polskim rynku zamówień publicznych. Z tych ostatnich wynika, że preferowano nie tyle ofertę najkorzystniejszą, ile w istocie tę z najniższą ceną. Nie zmienił tego w oczekiwany sposób zapoczątkowany w 2014 r. kierunek odejścia od dyktatu ceny.
Przewidziane w upzp ograniczenia w stosowaniu kryterium cenowego nie są tylko polskim "pomysłem" na ofertę najkorzystniejszą. W motywie 90 dyrektywy 2014/24/UE (dyrektywy klasycznej) zauważa się bowiem, że w celu zachęcenia do zwracania w zamówieniach publicznych większej uwagi na jakość, państwa członkowskie powinny mieć prawo - gdy uznają to za stosowne - by zabronić stosowania wyłącznie kryterium ceny lub wyłącznie kosztu do celów oceny oferty najkorzystniejszej ekonomicznie, bądź też ograniczyć stosowanie tych czynników. Nie wyklucza się przy tym możliwości przeprowadzenia oceny oferty najkorzystniejszej wyłącznie na podstawie ceny i efektywności kosztowej (lub wyłącznie na podstawie efektywności kosztowej). Jednocześnie, w celu wyboru oferty najkorzystniejszej decyzja o udzieleniu zamówienia nie powinna być podejmowana tylko na podstawie kryteriów pozakosztowych.
