Komentarz do nowelizacji ustawy Prawo zamówień publicznych
Tegoroczna nowelizacja jest niemal czterdziestą w 14-letnim okresie obowiązywania Prawa zamówień publicznych. Jest to akt przemyślany i w dużej mierze poprawia błędy poprzednich ustaw. Nowelizacja wypełnia postulaty zgłaszane na etapie jej przygotowywania zarówno przez zamawiających, jak i wykonawców. Nie uniknięto w niej jednak pewnych niezgrabności interpretacyjnych.
Najnowsza nowelizacja ustawy Prawo zamówień publicznych (dalej: Pzp) z 4 września br. dokonuje wdrożenia dwóch bardzo istotnych aktów prawnych:
l dyrektywy 2004/18/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 31 marca 2004 r. w sprawie koordynacji procedur udzielania zamówień publicznych na roboty budowlane, dostawy i usługi, (dalej: dyrektywy w sprawie koordynacji),
l dyrektywy 2004/17/WE Parlamentu Europejskiego i Rady z 31 marca 2004 r. koordynującej procedury udzielania zamówień przez podmioty działające w sektorach gospodarki wodnej, energetyki, transportu i usług pocztowych (dalej: dyrektywy koordynującej).
Definicja usług
W wielu miejscach ustawy zaobserwować można wyłącznie zabiegi mające pomóc w bardziej zrozumiałym interpretowaniu aktu. Wiele zmian wychodzi też naprzeciw potrzebom zgłaszanym na etapie konsultacji zarówno przez zamawiających, jak i wykonawców. W art. 2 pkt 10 doprecyzowano, że poprzez sformułowanie usługi należy rozumieć wszelkie świadczenia, których przedmiotem nie są roboty budowlane lub dostawy, a usługi wymienione w załączniku II do dyrektywy 2004/18/WE w sprawie koordynacji lub w załącznikach XVII A i XVII B do dyrektywy koordynującej (2004/17/WE). Jest to zabieg wyłącznie interpretacyjny, lecz ma na celu implementację prawa wspólnotowego na grunt polski, co ma bardzo duże znaczenie w dochodzeniu swoich praw w postępowaniach w tzw. progach unijnych.
Definicja usług nie może budzić wątpliwości interpretacyjnych m.in. z punktu widzenia dostosowania jej do regulacji prawa wspólnotowego (tj. obu dyrektyw). Jednocześnie ustawodawca skorzystał z argumentacji wykluczającej, definiując usługi jako te niebędące robotami budowlanymi i dostawami. Określenie takie pozwoli w dużo szerszym ujęciu na zgłębienie problematyki Prawa zamówień publicznych, m.in. osobom dopiero rozpoczynającym pracę z tym tekstem ustawy.
