Dokumentacja podatkowa spółek komunalnych
Prawie każdy prezes zarządu spółki komunalnej, główna księgowa czy dyrektor finansowy słyszeli o dokumentacji podatkowej. Jedni zdecydowali się na jej sporządzenie, drudzy nie. Czy słusznie? Praktyka wskazuje, że zaniechanie w tym zakresie może rodzić poważne konsekwencje finansowe.
Doświadczenie pokazuje, że organy podatkowe nie oszczędzają spółek komunalnych. Świetnym tego przykładem jest sprawa, która ostatecznie trafiła do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Krakowie (nieprawomocny wyrok WSA w Krakowie z 24 czerwca 2015 r., sygn. akt I SA/Kr 749/15). Sprawa dotyczyła dochodu doszacowanego przez organy podatkowe za dwa lata podatkowe. Na skutek doszacowania dochodu zobowiązanie podatkowe wzrosło o ponad 1,7 mln zł. Jak doszło do doszacowania? Spółka prowadziła działalność w zakresie wydobycia i produkcji wyrobów z piaskowca magurskiego, z wykorzystaniem gruntów dzierżawionych od gminy. W toku kontroli okazało się, że stawki za dzierżawę 1 m gruntu należnego gminie istotnie rosły w każdym roku pomiędzy 2008 a 2011 rokiem. Organy podatkowe stwierdziły, że cena stosowana przez spółkę i gminę jest znacznie wyższa niż przeciętna cena stosowana przez podmioty niezależne. W konsekwencji organy uznały, że w transakcji doszło do przerzucenia dochodu na gminę, która, zgodnie z art. 6 ust. 1 pkt 6 ustawy z 15 lutego 1992 r. o podatku dochodowym od osób prawnych (dalej: updop), jest zwolniona z podatku dochodowego. W związku z tym organy podatkowe doszacowały dodatkowy dochód spółce za lata 2010-2011, a zobowiązanie podatkowe za te okresy wyniosło łącznie ok. 1,7 mln zł. WSA w Krakowie oddalił skargę spółki.
