Wyszukaj po identyfikatorze keyboard_arrow_down
Wyszukiwanie po identyfikatorze Zamknij close
ZAMKNIJ close
account_circle Jesteś zalogowany jako:
ZAMKNIJ close
Powiadomienia
keyboard_arrow_up keyboard_arrow_down znajdź
removeA addA insert_drive_fileWEksportuj printDrukuj assignment add Do schowka
insert_drive_file

Orzeczenie

Wyrok NSA z dnia 28 czerwca 2012 r., sygn. II FSK 2590/10

Skazanie sprzedawcy paliwa w postępowaniu karnym nie oznacza, że można automatycznie na podstawie wyroku karnego wydać decyzję określającą zobowiązanie podatkowe.

Teza od Redakcji

 

Naczelny Sąd Administracyjny w składzie: Przewodniczący - Sędzia NSA Włodzimierz Kubiak, Sędzia NSA Anna Dumas, Sędzia NSA del. Danuta Małysz (sprawozdawca), Protokolant Marta Sarnowiec-Cisłak, po rozpoznaniu w dniu 28 czerwca 2012 r. na rozprawie w Izbie Finansowej skargi kasacyjnej K. H. i M. H. od wyroku Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Łodzi z dnia 19 sierpnia 2010 r. sygn. akt I SA/Łd 749/10 w sprawie ze skargi K. H. i M. H. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. z dnia 10 maja 2010 r. nr [...] w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 r. 1) uchyla zaskarżony wyrok w całości i przekazuje sprawę do ponownego rozpoznania Wojewódzkiemu Sądowi Administracyjnemu w Łodzi, 2) zasądza od Dyrektora Izby Skarbowej w L. na rzecz K. H. i M. H. kwotę 2.100 (słownie: dwa tysiące sto) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.

Uzasadnienie

Wyrokiem z dnia 19 sierpnia 2010 r., sygn. akt I SA/Łd 749/10, Wojewódzki Sąd Administracyjny w Łodzi oddalił skargę M. H. i K. H. na decyzję Dyrektora Izby Skarbowej w L. z dnia 10 maja 2010 r., nr [...], US P. [...], w przedmiocie podatku dochodowego od osób fizycznych za 2007 r.

Z uzasadnienia powyższego wyroku wynika, iż decyzją z dnia 5 lutego 2010 r., nr [...], Dyrektor Urzędu Kontroli Skarbowej w L. określił M. i K. małż. H. zobowiązanie w podatku dochodowym od osób fizycznych za 2007 r.

W uzasadnieniu decyzji organ I instancji stwierdził, że M. H., prowadzący w 2007 r. działalność gospodarczą w zakresie transportu, zawyżył koszty uzyskania przychodów o kwotę zł 64138,00, w wyniku ujęcia w tych kosztach nabycia oleju napędowego potwierdzonego fakturami VAT, które nie odzwierciedlały rzeczywistych zdarzeń gospodarczych. Jak bowiem ustalono w toku postępowania, działalność firmy "R." M. T., figurującej na zakwestionowanych fakturach jako sprzedawca, polegała jedynie na wystawianiu faktur z tytułu sprzedaży oleju napędowego niewiadomego pochodzenia, a wyrokiem Sądu Okręgowego w P. [...] Wydział [...] Karny z dnia 9.06.2009 r., sygn. akt [...], M. T. został uznany winnym, między innymi, tego, że w okresie od maja do listopada 2007 r. wystawiał faktury na sprzedaż paliwa i udostępniał pieczątki firmy "R.", z transakcji sprzedaży paliwem nie rozliczył się z urzędem skarbowym, posługiwał się nierzetelnymi deklaracjami VAT-7 uczestnicząc w obrocie paliwem niewiadomego pochodzenia bez wymaganej przepisami prawa koncesji. M. T. nie okazał dowodów zakupu i sprzedaży oleju napędowego, ani dokumentacji podatkowej oraz zeznał, w szczególności, że firmę "R." zarejestrował po rozmowie z R. W., którego poznał przypadkiem i który, po zarejestrowaniu tej firmy, zajmował się całością spraw związanych z jej prowadzeniem, a on sam nie znał dostawców paliwa, nie wiedział, skąd paliwo pochodziło, nie był obecny przy żadnej dostawie, nie orientował się, czy podatek akcyzowy od zakupionego paliwa został odprowadzony na jakimkolwiek etapie, nie odbierał należności za paliwo, nie dokonywał zakupu i sprzedaży paliwa. Podpisywał jedynie faktury sprzedaży, deklaracje podatkowe, jakieś dokumenty lub czyste kartki papieru i otrzymywał za to od R. W. od zł 500,00 do zł 1000,00; ogółem otrzymał około zł 8000,00. M. T. zeznał nadto, iż nie znał nazwiska ani adresu księgowej prowadzącej dokumentację podatkową firmy "R.", nie znał też adresu zamieszkania R. W., nie pamiętał jego numeru telefonu, nie wie, gdzie obecnie przebywa, nie wie, gdzie są przechowywane dokumenty firmy. Potwierdził autentyczność własnego podpisu na zakwestionowanych fakturach, stwierdził jednak, że nigdy nie prowadził z M. H. żadnych transakcji, nie sprzedawał mu paliwa ani nie odbierał od niego żadnych pieniędzy za paliwo. Natomiast przesłuchany M. H. wyjaśnił, że nabywał paliwo, między innymi, od firmy "R.", z którą miał kontakty telefoniczne, nigdy nie był w jej siedzibie i nie miał osobistego ani w inny sposób kontaktu z jej właścicielem, a propozycje zakupu paliwa otrzymywał telefonicznie. Dostawy odbywały się o różnych porach dnia, także w późnych godzinach wieczornych, do zbiorników, po dostawie przyjeżdżała osoba samochodem osobowym, która przywoziła fakturę i odbierała zapłatę gotówką. M. H. zeznał również, że przy pierwszej dostawie pozostawiono mu dokumenty rejestracyjne firmy "R.", bez koncesji na sprzedaż paliw, okazania której nie zażądał, oraz że cena dostarczanego paliwa była porównywalna z innymi dostawcami, może trochę niższa. Osoby dostarczające paliwo początkowo żądały zapłaty gotówką i obiecywały, że później będzie możliwość płatności przelewem lub z odroczonym terminem płatności. Współpraca zakończyła się po około 4 miesiącach, ponieważ dostawca nie przestrzegał umowy odnośnie sposobu zapłaty, podniósł ceny oraz dostawy odbywały się w późnych godzinach wieczornych, co M. H. nie odpowiadało. W tych okolicznościach organ uznał za uzasadnione ustalenie, iż M. H. nie dokonał zakupu paliwa od firmy "R." M. T., w konsekwencji czego przyjął, iż faktury zakupy paliwa od tej firmy nie dokumentują rzeczywistych zdarzeń gospodarczych, a księgi podatkowe w zakresie dokumentowania kosztów uzyskania przychodów na podstawie tych faktur są nierzetelne. Dochód strony ustalił na podstawie ksiąg podatkowych, po wyeliminowaniu z nich fikcyjnych i nieudokumentowanych wydatków.

close POTRZEBUJESZ POMOCY?
Konsultanci pracują od poniedziałku do piątku w godzinach 8:00 - 17:00