Wyrok WSA w Warszawie z dnia 30 maja 2011 r., sygn. VI SA/Wa 706/11
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Ewa Frąckiewicz Sędziowie Sędzia WSA Henryka Lewandowska-Kuraszkiewicz Sędzia WSA Małgorzata Grzelak (spr.) Protokolant st. sekr. sąd. Jan Czarnacki po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 30 maja 2011 r. sprawy ze skargi W. C. na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego z dnia [...] stycznia 2011 r. nr [...] w przedmiocie ustalenia wyniku egzaminu radcowskiego oddala skargę
Uzasadnienie
W C. (skarżący) wniósł do tutejszego Sądu skargę na uchwałę Komisji Egzaminacyjnej II stopnia przy Ministrze Sprawiedliwości do spraw odwołań od wyników egzaminu radcowskiego znak sprawy [...] z dnia [...] stycznia 2011 r. utrzymującą w mocy uchwałę Nr [...] z dnia [...] sierpnia 2010r. Komisji Egzaminacyjnej Nr [...] do przeprowadzenia egzaminu radcowskiego przy Ministrze Sprawiedliwości z siedzibą w [...] o uzyskaniu przez skarżącego negatywnego wyniku z egzaminu radcowskiego.
Z uzasadnienia uchwały z dnia [...] sierpnia 2010r. wynika, że zdający z części pierwszej egzaminu otrzymał ocenę dobrą, z drugiej części egzaminu ocenę dostateczną, z trzeciej części ocenę niedostateczną, z czwartej części ocenę dobrą oraz z piątej części ocenę dostateczną. Powołując się na treść przepisu art. 366 ust. 1 ustawy o radcach prawnych, który to przepis określa, że pozytywny wynik z egzaminu radcowskiego, otrzymuje zdający, który z każdej części egzaminu radcowskiego otrzymał ocenę pozytywną, Komisja wskazała, iż zdający W. C. uzyskał wynik negatywny z egzaminu radcowskiego.
W odwołaniu od w/w uchwały Egzaminowany podniósł, że ocenianie pracy przede wszystkim przez pryzmat przyjętego kierunku apelacji (oparcie się na umowie przedwstępnej bądź umowie deweloperskiej) jest w wielkim stopniu wadliwe. Wadliwość takiej metodologii oceniania prac egzaminacyjnych jest wyraźnie widoczna na gruncie przedmiotowego zadania z prawa cywilnego, które było niejednoznaczne, obejmowało zagadnienia sporne w doktrynie oraz orzecznictwie. Zdaniem strony, metodologia oceniania pracy egzaminacyjnej na podstawie przyjętego jednego sposobu rozwiązania zadania egzaminacyjnego, w sytuacji gdy zadanie dotyczy różnych nierozstrzygniętych, spornych w doktrynie i orzecznictwie zagadnień, co do których nie ma jednej ścieżki postępowania, narusza kryteria oceniania prac egzaminacyjnych, wynikające z art. 365 ust. 2 w zw. z art. 364 ust. 1 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych. Odwołujący się podkreślił, że wysławienia negatywnej oceny z tej części egzaminu był, co wynika z uzasadnień ocen cząstkowych, przede wszystkim wybór jednego z kilku możliwych sposobów interpretacji zadania, a głównie błędna - według Egzaminujących - kwalifikacja umowy jako umowy przedwstępnej, a nie umowy deweloperskiej. Skarżący podniósł, że w sporządzonej apelacji przyjął koncepcie poszukiwania możliwości prawnych zaspokojenia roszczeń odszkodowawczych powodów w ich maksymalnej wysokości. Podważał twierdzenie sądu pierwszej instancji, iż odszkodowaniem objęte są roszczenia w zakresie ujemnego interesu umownego w rozumieniu przedstawionym przez ten Sąd (wydatki i nakłady potrzebne do zawarcia umowy przedwstępnej, a nie jej realizacji), co jest zbyt wąską wykładnią art. 390 § 1 K.c. W apelacji powołał się na orzecznictwo, konkretnie wyrok Sądu Najwyższego z dnia 14 października 2005 r. sygn. III CK 103/05, starając się wskazać, że "możliwość dochodzenia tego rodzaju szkód została przewidziana wprost w przepisie art. 390 K.c.". W pracy egzaminacyjnej przyjął mający miejsce w orzecznictwie i doktrynie, uwzględniający interes reprezentowanej strony pogląd, zgodnie z którym "roszczenie o zwrot zadatku z umowy przedwstępnej" przedawnia się na zasadach ogólnych a nie w terminie rocznym z art. 390 § 3 k.c.
