Wyrok WSA we Wrocławiu z dnia 25 maja 2011 r., sygn. IV SA/Wr 668/10
Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Wanda Wiatkowska - Ilków Sędziowie Sędzia NSA Tadeusz Kuczyński (spr.) Sędzia NSA Henryk Ożóg Protokolant Katarzyna Leśniowska po rozpoznaniu w Wydziale IV na rozprawie w dniu 25 maja 2011 r. sprawy ze skargi J. J. i J. J. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w W. z dnia [...], [...] w przedmiocie odmowy przyznania zasiłku celowego z tytułu zdarzenia losowego I. oddala skargę; II. przyznaje od Skarbu Państwa Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu na rzecz adwokata T. L. tytułem zwrotu kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielonej stronie skarżącej z urzędu, łączną kwotę 295,20 (dwieście dziewięćdziesiąt pięć 20/100) złotych, stanowiącą wynagrodzenie pełnomocnika w wysokości 240 (dwieście czterdzieści) złotych oraz podatek VAT w kwocie 55, 20 (pięćdziesiąt pięć 20/100) złotych
Uzasadnienie
Decyzją z dnia 17 sierpnia 2010 r., nr SKO 4101/171/2010 Samorządowe Kolegium Odwoławcze w W. na podstawie art. 138 § 1 pkt 1 kpa oraz art. 2 ust.1, art. 3 ust. 3 i 4, art. 17 ust. 1 pkt 6, art. 40 ustawy z dnia 12 marca 2004 r. o pomocy społecznej (Dz. U. nr 175, poz. 1362 ze zm.), dalej: ustawa, po rozpatrzeniu odwołania J. J. i J. J. od decyzji wydanej przez Kierownika Ośrodka Pomocy Społecznej w S. z dnia [...] nr [...] w sprawie odmowy przyznania zasiłku celowego z tytułu zdarzenia losowego utrzymano w mocy decyzję organu pierwszej instancji.
W uzasadnieniu wskazano, że organ l instancji wymienioną decyzją z dnia [...] orzekł o odmowie przyznania stronom zasiłku celowego z tytułu zdarzenia losowego, z tego powodu, że na terenie Gminy nie odnotowano zalań lub podtopień, w wyniku których strony poniosłyby straty w pomieszczeniach gospodarstwa domowego, tj. w kuchni i w pokojach.
Nie zgadzając się z rozstrzygnięciem organu pierwszej instancji, odwołanie wnieśli J. J. i J. J. Zarzucili organowi pierwszej instancji podjęcie decyzji na podstawie błędnie ustalonego stanu faktycznego. Zdaniem odwołujących się, w szczególności nieprawdziwe jest stwierdzenie, że nie zgłaszali strat do PZU. Podnieśli jednocześnie, że do podania z dnia 20 maja 2010 r. dołączyli dowody potwierdzające zalanie i zniszczenie ich nieruchomości. Nadto zarzucili, że pracownik socjalny organu pierwszej instancji w trakcie wywiadu środowiskowego protokół pisał z za biurka i nie chciał obejrzeć piwnicy. Wskazali również, że w przeszłości pomimo zalania w mniejszym wymiarze otrzymali skromną pomoc na osuszenie ścian i środki czystości.
