Wyrok WSA w Warszawie z dnia 3 sierpnia 2017 r., sygn. VI SA/Wa 39/17
Transport
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Agnieszka Łąpieś-Rosińska Sędziowie Sędzia WSA Pamela Kuraś-Dębecka Sędzia WSA Danuta Szydłowska (spr.) Protokolant st. sekr. sąd. Karolina Pilecka po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 3 sierpnia 2017 r. sprawy ze skargi M. K. i Z. K. na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] listopada 2016 r. nr [...] w przedmiocie kary pieniężnej 1. uchyla zaskarżoną decyzję i utrzymaną nią w mocy decyzję [...] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] lipca 2016 r.; 2. zasądza od Głównego Inspektora Transportu Drogowego na rzecz skarżących M. K. i Z. K. kwotę 4032 (cztery tysiące trzydzieści dwa) złote tytułem zwrotu kosztów postępowania.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] października 2013 r. Główny Inspektor Transportu Drogowego, po rozpatrzeniu odwołania M. K. i Z. K. utrzymał w mocy decyzję [...] Wojewódzkiego Inspektora Transportu Drogowego z dnia [...] sierpnia 2013 r. o nałożeniu kary pieniężnej w wysokości 14 400 zł za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia.
Wyrokiem z dnia 29 maja 2014 r. sygn. akt VI SA/Wa 69/14 Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie uchylił w/w decyzję.
Sąd stwierdził, że organy Inspekcji Transportu Drogowego nie wykazały w sposób przekonywujący, iż to właśnie skarżący dokonali załadunku zespołu pojazdów. Istotne wątpliwości budzi sam dokument WZ przedstawiony przez kierowcę zatrzymanego do kontroli pojazdu. Jego autentyczność podważają skarżący podnosząc, iż dokument taki ma charakter tylko wewnętrzny i jest używany przez operatorów koparek. Organy w tej sprawie nie podejmują żadnych działań zmierzających do weryfikacji twierdzeń skarżących, jak i do ustalenia kto podpisał i wydał powyższy dokument. Z zeznań kierowcy wynika, że do załadunku pojazdu doszło o godz. 3:00 nad ranem, co również nie budzi wątpliwości organów, które nie wyjaśniają czy jest to standardowe działanie skarżących. Kierowca również zeznał, że odbiorcą ładunku (piasku) była jego firma, jednak nie posiadał on faktury gdyż jej nie potrzebował, jak również nie posiadał, żadnego pokwitowania zapłaty za zakupiony piasek. Organy nie zobowiązują kierowcy do dostarczenia pokwitowania zapłaty za nabyty ładunek, opierając się jedynie na niepewnym dowodzie w postaci dokumentu WZ. Organy także nie przeprowadziły wnioskowanego przez skarżących dowodu z oględzin miejsca załadunku, celem ustalenia, czy załadunek mógł się odbyć w okolicznościach, które przedstawił kierowca pojazdu.
