Wyrok WSA w Gliwicach z dnia 18 października 2017 r., sygn. IV SA/Gl 386/17
Dodatki mieszkaniowe
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Gliwicach w składzie następującym: Przewodniczący Sędzia WSA Renata Siudyka (spr.), Sędziowie Sędzia WSA Beata Kalaga - Gajewska, Sędzia WSA Bożena Miliczek - Ciszewska, Protokolant Specjalista Magdalena Kurpis, po rozpoznaniu na rozprawie w dniu 18 października 2017 r. sprawy ze skargi E.N. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w K. z dnia [...]r. nr [...] w przedmiocie dodatku mieszkaniowego uchyla zaskarżoną decyzję.
Uzasadnienie
Decyzją z dnia [...] nr [...] Prezydent Miasta B. odmówił E. N. przyznania dodatku mieszkaniowego.
W uzasadnieniu wskazał, że odmawia przyznania dodatku mieszkaniowego, gdyż w wyniku oceny zgromadzonego materiału dowodowego, przeprowadzonego postępowania wyjaśniającego oraz przeprowadzonego w dniu 25 października 2016 r. wywiadu środowiskowego w miejscu zamieszkania strony stwierdzono, że występuje rażąca dysproporcja między dochodami wykazanymi w złożonej w dniu 5 października 2017 r. deklaracji o dochodach, a faktycznym stanem majątkowym strony wskazującym, że jest ona w stanie uiszczać wydatki związane z zajmowanym lokalem mieszkalnym, wykorzystując środki własne i posiadane zasoby majątkowe.
Organ I instancji stwierdził, iż nie można uznać za normę, że mimo trudnej sytuacji dochodowej, strona, posiada samochód osobowy o wartości przekraczającej 10.000,00 zł. Wskazał, że nic nie stoi na przeszkodzie, aby w każdej chwili sprzedać samochód i to bez uszczerbku na sytuację bytową strony, a uzyskaną kwotę przeznaczyć na utrzymanie lokalu. Nadto stwierdził, że strona celowo zawyżyła wydatki na wyżywienie.
W odwołaniu strona podniosła, że samochód jest prezentem ślubnym od jej teścia, który znając trudną sytuację majątkową strony, a w szczególności fakt, że poprzednio użytkowany przez nią samochód nadawał się na złom, zdecydował się na zaciągnięcie kredytu, którego część przeznaczył na zakup samochodu używanego ale sprawnego i taniego w eksploatacji. Opisała okoliczności w jakich jej teść zaciągnął kredyt. Wskazała również, że jest to jedyny samochód w rodzinie bowiem ani teściowie, ani rodzice strony aut nie posiadają. Dokonała różnych wyliczeń stwierdzając, że gdyby hipotetycznie sprzedała samochód to jej sytuacja bytowa nie uległaby zmianie, a po 19 miesiącach pogorszyłaby się. Zaakcentowała, że jakkolwiek samochód jest formalnie własnością strony i jej męża to raty kredytu spłaca jej teść. Odnosząc się do twierdzeń organu I instancji zauważyła, że nie tylko wydatki na żywność ale również opłaty za energię elektryczną były wyższe niż pierwotnie podała, a różnice w jej oświadczeniach we wskazanym zakresie były spowodowane wadliwym sporządzeniem przez pracownika socjalnego wywiadu środowiskowego z dnia 25 października 2016 r.
