Wyrok WSA w Bydgoszczy z dnia 19 września 2023 r., sygn. I SA/Bd 292/23
Ubezpieczenie społeczne
Wojewódzki Sąd Administracyjny w Bydgoszczy w składzie następującym: Przewodniczący sędzia WSA Tomasz Wójcik (spr.) Sędziowie sędzia WSA Halina Adamczewska-Wasilewicz sędzia WSA Leszek Kleczkowski po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w dniu 19 września 2023 r. sprawy ze skargi G. D. L.. Sp. k. w B. na decyzję Samorządowego Kolegium Odwoławczego w Toruniu z dnia 18 kwietnia 2023 r., nr SKO-51-2/23 w przedmiocie orzeczenia o obowiązku zwrotu dotacji wraz z odsetkami oddala skargę .
Uzasadnienie
Samorządowe Kolegium Odwoławcze (dalej także: SKO, Kolegium, organ), po rozpoznaniu odwołania [...] (dalej także: Skarżąca, Spółka), od decyzji Dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w T. z dnia [...] lutego 2023 r. w przedmiocie orzeczenia o obowiązku zwrotu przez Spółkę na rzecz Dyrektora Wojewódzkiego Urzędu Pracy w T. kwoty [...]zł wraz z odsetkami w wysokości określonej jak dla zaległości podatkowych, zaskarżoną decyzją z dnia [...] kwietnia 2023 r. utrzymało w mocy decyzję organu I instancji.
W uzasadnieniu organ podał, że istota sporu sprowadza się do właściwego odczytania art. 15g ust. 4 ustawy z dnia 2 marca 2020 r. o szczególnych rozwiązaniach związanych z zapobieganiem, przeciwdziałaniem i zwalczaniem COVID-19, innych chorób zakaźnych oraz wywołanych nimi sytuacji kryzysowych (Dz.U. z 2021 r. poz. 2095 ze zm.) – dalej: "ustawa COVID-19". To bowiem w tym przepisie znajduje się definicja "pracownika", do której odnosi się art. 15gg ust. 1 wskazanej ustawy, umożliwiający ubieganie się "o przyznanie świadczeń na rzecz ochrony miejsc pracy, ze środków Funduszu Gwarantowanych Świadczeń Pracowniczych". Organ wskazał na art. 15g ust. 4 ustawy COVID-19 i podał, że przepis wymaga by wszystkie wskazane w nim grupy podmiotów podlegały obowiązkowym ubezpieczeniom społecznym. Zatem świadczenie, o którym mowa w art. 15gg ustawy COVID-19 miało służyć dofinansowaniu wynagrodzenia pracowników, w tym osób zatrudnionych na podstawie umowy zlecenia, pod warunkiem, że osoby te podlegają obowiązkowi ubezpieczeń emerytalnemu i rentowemu. Świadczenie to było przyznane na mocy przepisów szczególnych, w nadzwyczajnej sytuacji, celem ochrony miejsc pracy. Trudno przy tym uznać, że ustawodawca decydując o dystrybucji środków publicznych dążyłby do, w zasadzie, nieograniczonego wsparcia jedynie osób zatrudnionych w tym samym czasie u różnych podmiotów na umowę zlecenie (nawet jeśli ze względu na zbieg tytułów do ubezpieczeń, składki z tego tytułu nie byłyby u danego pracodawcy od ich wynagrodzeń odprowadzane). Organ wskazał też na art. 9 ust. 2c ustawy z dnia 13 października 1998 r. o systemie ubezpieczeń społecznych (Dz.U. z 2022 r. poz. 1009 ze zm.) – dalej: "u.s.u.s.". SKO uznało, że pracownik, który ma już wcześniej zawartą umowę zlecenie na kwotę co najmniej minimalnego wynagrodzenia nie podlega obowiązkowi ubezpieczenia w związku z kolejnymi ewentualnymi umowami zlecenia. Może natomiast dobrowolnie na swój wniosek być objęty ubezpieczeniem emerytalnym i rentowym także z pozostałych tytułów lub zmienić tytuł do ubezpieczenia. Innymi słowy brak obowiązku opłacania składek z tytułu podlegania ubezpieczeniu społecznemu u danego pracodawcy wyklucza zastosowanie art. 15 ust. 4 ustawy COVID-19 w stosunku do takiej kategorii pracowników. Oznacza to bowiem, że ich miejsce pracy było chronione u tego pracodawcy, gdzie obowiązek opłacania takich składek istniał. W kontekście powyższego SKO stwierdziło, że organ I instancji prawidłowo dokonał ustalenia stanu faktycznego sprawy, w tym rozliczeń kwot podlegających zwrotowi, tj. kwot pobranych nienależnie, kwot pobranych w nadmiernej wysokości oraz środków niewykorzystanych. Na marginesie dodano, że w toku postępowania beneficjent sam przyznał, że wnioskowana kwota była zawyżona o podwójnie wykazaną wartość składek ZUS co do H. S. i tak też kwota ta została potraktowana w skarżonej decyzji.
