Być w środku
Spory, różnice interesów, odmienne poglądy i wartości, podziały społeczne są częstym elementem naszej codzienności. Konflikty występują w rodzinie, pracy, biznesie, na arenie międzynarodowej. Warto więc nauczyć się jak na nie reagować i w jaki sposób je rozwiązywać. Szansą na uzyskanie satysfakcjonującego dla stron konfliktu porozumienia i zawarcia trwałej ugody są mediacje.
Renata Kaczyńska-Maciejowska
Autorka jest psychologiem, trenerem i konsultantem ds. zarządzania zasobami ludzkimi; prowadzi firmę doradczo-szkoleniową PROSPERA Consulting; jest członkiem Krajowego Stowarzyszenia Mediatorów wpisanym na listę Sądu Okręgowego w Gdańsku.
Kontakt: prospera@prospera.pl
Mediare w języku łacińskim oznacza być w środku. Mediacje to sposób rozwiązywania konfliktu, który odbywa się na płaszczyźnie interesów i potrzeb, a nie stanowisk. Mediacja koncentruje się na problemie, na meritum, a nie na osobach - stronach sporu. Jej celem nie jest ustalenie, kto ma rację, ale jakie są potrzeby i interesy stron oraz jak doprowadzić do trwałego zażegnania konfliktu. Daje więc szansę na wypracowanie rozwiązań typu wygrana - wygrana, satysfakcjonujących osoby uwikłane w dany spór.
Mediator zamiast sądu
Alternatywne metody rozwiązywania sporów - tzw. ADR (ang. ) - to odformalizowane procedury, w których "trzecia siła" (jednak nie sąd) wspiera strony w dochodzeniu do ugody. Procedury mediacyjne narodziły się w Ameryce w końcu XIX wieku, zaś dziedziną, w której po raz pierwszy znalazły zastosowanie, były spory pomiędzy pracodawcami i związkami zawodowymi. W latach siedemdziesiątych XX wieku sądownictwo amerykańskie przeżywało kryzys z powodu ciągnących się latami spraw. Przewlekłe, bardzo kosztowne postępowania groziły paraliżem państwa i gospodarki. Właśnie wtedy do systemu prawnego USA wprowadzono ADR. Okazało się to bardzo skuteczne.
