Prywatność urzędników samorządowych a informacja publiczna
Ideą dostępu do informacji publicznej jest umożliwienie społecznej kontroli działania aparatu administracyjnego. Kontrola ta dotyczy wykonywania władzy publicznej oraz pośrednio osób władzę tę wykonujących, co w konkretnych przypadkach może prowadzić do konfliktu z postulatem prawa do prywatności.
W świetle art. 5 ust. 2 ustawy z 6 września 2001 r. o dostępie do informacji publicznej (dalej: u.d.i.p.), prawo do informacji publicznej podlega ograniczeniu ze względu na prywatność osoby fizycznej. Ustawodawca nie zdefiniował przy tym, co należy rozumieć przez pojęcie "sfera prywatna". Dlatego, definiując tzw. sferę prywatną, należy odwołać się do innych aktów prawnych i bogatego orzecznictwa sądowego.
W art. 47 Konstytucji RP z 2 kwietnia 1997 r. posłużono się ogólnym postulatem prawnej ochrony życia prywatnego, rodzinnego, czci i dobrego imienia oraz decydowania o swoim życiu osobistym. Próbę określenia zakresu tego pojęcia w nawiązaniu do ustawy zasadniczej podjął m.in. Sąd Najwyższy w wyroku z 24 czerwca 2003 r. (sygn. akt III RN 95/02), który orzekł, że "cechą prawa do prywatności jest to, że ochroną tą objęta jest dziedzina życia osobistego (prywatnego), rodzinnego i towarzyskiego człowieka". Ochrona ta nie obejmuje jednak działalności publicznej osoby ani też sfery działań i zachowań, które ogólnie są pojmowane jako osobiste lub prywatne, jeżeli działania te lub zachowania wiążą się ściśle z działalnością publiczną. Zatem bezwzględnej ochronie prawa będą podlegać te sfery życia osobistego, rodzinnego i towarzyskiego urzędników samorządowych, które nie wiążą się z wykonywaną funkcją publiczną.
