Gazeta Samorządu i Administracji 26/2004 z 20.12.2004, str. 42
Data publikacji: 13.12.2004
Znajomość języków przyśpiesza pracę
Zadania tłumaczy w urzędach
Rośnie znaczenie tłumaczy przy wykonywaniu zadań w administracji samorządowej. Wykształciły się dwa modele korzystania z ich usług. Gdy dokument wymaga poświadczenia przez tłumacza przysięgłego, wówczas zleca się jego tłumaczenie na zasadach powszechnie obowiązujących. Jednak jest to niewielki odsetek działań. Natomiast gdy realizowane zadania wymagają posługiwania się językiem obcym, wykorzystuje się umiejętności urzędników lub instytucji blisko współpracujących z urzędem.
Parlament zakończył właśnie prace nad uregulowaniem statusu tłumaczy przysięgłych. Dotychczas ich prace regulowało rozporządzenie ministra sprawiedliwości z 8 czerwca 1987 r. w sprawie biegłych sądowych i tłumaczy przysięgłych, które określało m.in. zasady wykonywania przez tłumaczy przysięgłych zleceń na rzecz instytucji wymiaru sprawiedliwości. Jednak ze statystyk wynikało, że zlecenia te stanowiły jedynie 10 proc. wszystkich wykonywanych przez nich tłumaczeń, bowiem pozostałą część stanowiły prace na rzecz innych podmiotów. Dlatego przyjęta przez Sejm 22 października br. ustawa o tłumaczach przysięgłych opiera się na założeniu, że zawód tłumacza przysięgłego jest zawodem wolnym i wykonywanym na rzecz całego społeczeństwa. Z tym założeniem nie zgadza się ze Stowarzyszenia Tłumaczy Polskich, która uważa, że przytoczone statystyki nie odpowiadają rzeczywistości. Jej zdaniem, ustawodawca zapomina, że nawet gdy tłumaczenie nie zostało zlecone przez sąd, policję czy administrację nie oznacza, że nie może być wykonane na potrzeby tych instytucji, nawet gdy zleceniodawcą jest inny podmiot.
