Sędzia we własnej sprawie?
Brak możliwości zaskarżenia decyzji o oddaleniu wniosku o wstrzymanie wykonania wyroku II instancji powoduje, że sędzia ocenia zasadność własnego orzeczenia bez kontroli i bez obowiązku uzasadnienia, co może naruszać zasadę sprawiedliwości proceduralnej
Mija rok od momentu, gdy na łamach DGP („Praktyczne aspekty kryzysu konstytucyjnego w Polsce”, DGP nr 93 z 14 maja 2024 r.), a następnie na portalu codozasady.pl, omawiałem przypadek wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 8 maja 2024 r. (sygn. akt SK 59/21), który stwierdzał, że brak możliwości zaskarżenia postanowienia o odmowie zwolnienia od kosztów sądowych (opłaty od apelacji) wydanego po raz pierwszy przez sąd II instancji jest niezgodny z konstytucją.
Ten wyrok do dziś nie został opublikowany i wydaje się, że jego treść nie będzie respektowana – podobnie jak wyrok TK z 4 czerwca 2024 r. (sygn. akt SK 140/20) dotyczący przeliczenia emerytur dla około 200 tys. emerytów, którzy skorzystali z wcześ niejszej emerytury. To skłoniło mnie do pochylenia się nad kolejną regulacją, która – w mojej ocenie – również budzi poważne wątpliwości konstytucyjne. Chodzi o sposób rozpatrywania wniosków o wstrzymanie wykonania wyroku sądu II instancji oraz o brak możliwości zaskarżenia postanowienia w tej sprawie.
