Uwłaszczenie – resort rozwoju daje wskazówki samorządom
Z przekształceniem prawa użytkowania wieczystego w prawo własności samorządy walczą od początku stycznia. I coraz mniej prawdopodobne jest, by zdążyły wydać na czas zaświadczenia mieszkańcom. Samo orzeczenie przekształcenia też wciąż napotyka trudności. Nie zawsze wiadomo, czy 1 stycznia 2019 r. w świetle obowiązujących przepisów doszło do tego z mocy prawa. Ponadto ustawa uwłaszczeniowa była łatana już kilkakrotnie. Rozstrzygnęło to wprawdzie sporo wątpliwości, ale wciąż nie wszystkie. Co więcej, ostatnie zmiany z 13 czerwca 2019 r. (jeszcze bez podpisu prezydenta) mogą spowodować następne komplikacje prawne. W tekście zebraliśmy najczęściej zgłaszane przez gminy problemy. Jak je rozwiązać, wyjaśniło nam Ministerstwo Inwestycji i Rozwoju. Do stanowiska resortu dołączyliśmy opinie ekspertów. ©℗
Zagadnienia problemowe

Wojciech Gwóźdź radca prawny w kancelarii Dr Krystian Ziemski & Partners w Poznaniu
Komentarze do stanowiska MIR

Łukasz Łanoszka radca prawny i partner w kancelarii Konieczny, Wierzbicki

Piotr Pałka radca prawny, wspólnik w kancelarii Derc Pałka
1. czy doszło do przekształcenia
Urzędy nie do końca radzą sobie z rozstrzyganiem, kiedy dany obiekt budowlany spełnia przesłankę dotyczącą umożliwiania korzystania z budynków mieszkalnych. Trudności sprawia właściwe rozumienie art. 1 ustawy z 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów (t.j. Dz.U. z 2019 r. poz. 916; dalej: u.p.p.u.w.). Dla przykładu, jakiś czas temu pojawił się pogląd, że przekształceniu nie podlegają grunty zabudowane budynkami mieszkalnymi, na których posadowione są tablice reklamowe. Inny problem, który wystąpił w praktyce, dotyczył wysokość stawki procentowej opłaty rocznej. Niektóre jst uznawały, że gdy np. wynosi ona 3 proc. (bo pierwotnie grunt był oddany na cele niemieszkalne), to mimo że po jakimś czasie cel zmienił się na mieszkalny, to do przekształcenia nie doszło.
