kontrola operacyjna
Kontrola nad inwigilacją pozostanie fikcją
Wprowadzone niemal rok temu zmiany nie zdały egzaminu. Sądy nadal nie kontrolują w sposób efektywny tego, czy służby sięgają po podsłuchy tylko w uzasadnionych przypadkach. Sytuacji nie poprawi również przygotowany przez rząd projekt nowelizacji ustawy o ABW
Mimo szumnych zapowiedzi przedstawicieli rządu ogłoszone pod koniec 2024 r. rozwiązania prawne niewiele zmieniły, jeśli chodzi o sprawowanie sądowej kontroli nad tym, w jaki sposób służby korzystają z możliwości podsłuchiwania obywateli. Chodzi m.in. o nałożony wówczas na sądy obowiązek uzasadniania każdej decyzji dotyczącej wniosku o przeprowadzenie kontroli operacyjnej, a nie – jak to było poprzednio – tylko odmownej. Jak jednak pokazuje praktyka, część sądów traktuje nowe zadania po macoszemu, a część w ogóle ich nie wypełnia, twierdząc, że obowiązek nie został nałożony w sposób skuteczny.
