Artykuł
COP27
Niepewne owoce zielonej odwilży
Po spotkaniu Biden–Xi Waszyngton i Pekin wracają do dialogu w sprawach klimatycznych. Do globalnego porozumienia na szczycie w Egipcie wciąż jednak daleko
W poniedziałek przywódcy USA i Chin zgodzili się na wznowienie komunikacji i zintensyfikowanie „konstruktywnych wysiłków” m.in. w dziedzinie klimatu. Państwowa agencja Xinhua podała, że liderzy zobowiązali się do podjęcia wspólnych starań o sukces szczytu COP27 i określili kwestie klimatyczne jako obszar wspólnego interesu. Współpraca klimatyczna supermocarstw, na skutek decyzji ChRL, była zawieszona od sierpnia, kiedy to między Waszyngtonem a Pekinem doszło do eskalacji sporu o Tajwan. Tymczasem, jak podkreślali eksperci, kontakty między USA a Chinami były jednym z kluczy do największych sukcesów światowych negocjacji klimatycznych, na czele z porozumieniem wynegocjowanym w 2015 r. w Paryżu. Perspektywę odmrożenia z zadowoleniem przyjął m.in. sekretarz generalny ONZ António Guterres. - Nie sposób odpowiedzieć na wyzwanie klimatyczne, przed którym stoimy, bez współpracy wszystkich krajów G20, a w szczególności bez współpracy dwóch największych gospodarek, USA i Chin - powiedział.