ryga
Łotewskie przetasowanie talii
Niecały rok po wyborach premier Łotwy Krišjānis Kariņš złoży dziś dymisję z pełnionego urzędu
Po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych do łotewskiego Sejmu dostało się siedem ugrupowań. Rząd utworzyła centroprawicowa koalicja, w której skład weszły: Nowa Jedność (26 mandatów), Zjednoczona Lista (15), Zjednoczenie Narodowe „Wszystko dla Łotwy!” (13). Opozycję do dziś stanowiły: Związek Zielonych i Rolników (16 mandatów), lewica z ugrupowania Postępowi (10), Dla Stabilności (10) oraz Łotwa na Pierwszym Miejscu (9). Od maja jednak, kiedy to większości rządzącej nie udało się wyłonić jednego wspólnego kandydata w wyborach prezydenckich, dochodziło do tarć w koalicji, której podstawy od początku wydawały się niepewne. Rozmowy między Nową Jednością a pozostałymi partiami rządzącymi po ubiegłorocznych wyborach trwały bowiem przez dwa miesiące, a swoją drugą kadencję Kariņš zainaugurował dopiero pod koniec grudnia, a więc zdołał utrzymać kolejny rząd zaledwie przez osiem miesięcy. Poprzednim razem (w latach 2018–2022) Kariņš również kierował wielopartyjną koalicją, jednak dysponował wtedy 61 mandatami. Tym razem kruchej, kilkumandatowej większości nie udało się utrzymać. Ostatecznie dwa prawicowe ugrupowania: Zjednoczona Lista i Zjednoczenie Narodowe „Wszystko dla Łotwy” zdecydowały się opuścić szeregi koalicji, w następstwie czego premier Krišjānis Kariņš zapowiedział podanie się dziś do dymisji.




