aktualności
Świadczenia urlopowe do zwrotu? Bez zgody nauczyciela ani rusz
Niektóre gminy zamiast wskazanych przez MEiN 1704,87 zł wypłaciły 1914,34 zł lub 1788,66 zł, a teraz w obawie przed naruszeniem dyscypliny finansów publicznych myślą, by tę różnicę odzyskać. Jednak szanse na to są małe, a nawet jeśli, to bez drogi sądowej się nie obędzie
O stanowisku Ministerstwa Edukacji i Nauki w sprawie wysokości świadczenia urlopowego i różnicach w interpretacjach co do metody jego liczenia DGP napisał jako pierwszy w sierpniu (m.in. w Poradniku Gazety Prawnej nr 159 z 19–20 sierpnia 2023 r. oraz w tygodniku Rachunkowość i Audyt – DGP nr 160 z 21 sierpnia 2023 r.).
I choć gros samorządów zastosowało się do stanowiska resortu, to część nie – głównie dlatego, że świadczenie wypłaciły już wcześniej. Co ważne, w wysokości wyższej, niż rekomenduje MEiN. A teraz myślą, czy i jak mogą naprawić swój błąd. A pokusa do takich działań jest tym większa, że łączne kwoty nadpłat mogą być znaczące – różnica w wyliczeniach na jednego nauczyciela może sięgać nawet ponad 200 zł. Ale czy jest tu podstawa do potrąceń?



