rynek kapitałowy
Sprawa EC Będzin trafiła do prokuratury
KNF: Był wyciek poufnych informacji, ale nie doszło do manipulacji kursem akcji
Po trzech miesiącach śledztwa w głośnej sprawie gwałtownego wzrostu kursu akcji EC Będzin, głównego producenta energii cieplnej i elektrycznej dla Zagłębia Dąbrowskiego, Komisja Nadzoru Finansowego przedstawiła kolejne ustalenia. Wynika z nich, że w spółce doszło najprawdopodobniej do wycieku poufnych informacji. Z raportu nadzorcy rynku wynika, że do osób nieuprawnionych trafiły dwie informacje – obydwie dotyczące restrukturyzacji zobowiązań firmy z tytułu obligacji, opublikowane w kwietniu – nim spółka podała je do wiadomości oficjalnym kanałem. KNF złożyła w tej sprawie zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa. Za ujawnienie informacji poufnej można zapłacić do 2 mln zł kary oraz trafić do więzienia na maksymalnie cztery lata.





