rozmowa
Inwestycja na lata
Nowe prawo powinno określać, jakie państwo daje bonusy z tytułu lokalizacji schronu w danym budynku
Jak pan ocenia zainteresowanie budową prywatnych schronów? Czy to nie jest nadmierna panika?

Aleksander Fiedorek, prezes Stowarzyszenia Instytut Budownictwa Ochronnego (SIBO)
Aleksander Fiedorek, prezes Stowarzyszenia Instytut Budownictwa Ochronnego (SIBO)
Proszę zauważyć, że cała Skandynawia od bardzo dawna buduje schrony. Nie uważam, żeby to były zbędne działania. Tym bardziej że żywotność takiej budowli jest zakładana na co najmniej kilkadziesiąt lat. Budując dziś schrony publiczne, prywatne, a także te w budynkach wielorodzinnych, nie zabezpieczamy się więc wyłącznie przeciwko temu, co wydarzy się za rok czy pięć lat. My realnie zabezpieczamy się przed tymi zagrożeniami militarnymi, które mogą wystąpić nawet za kilka dekad. Prawidłowo konserwowany schron w budynku mieszkaniowym będzie funkcjonował tyle lat, ile budynek domu. W Polsce szacuje się, że jest to przedział między 60 a 100 lat, w zależności od kategorii obiektu.



