sankcje
Rosyjskie aktywa przyciągane po europejsku
Z belgijskiego rachunku na europejskie konto wojskowe – taka ma być, według szefa unijnej dyplomacji, droga zysków z rosyjskich aktywów zamrożonych na terenie UE

W świetle niepewnych informacji z Waszyngtonu ożywa każdy pomysł, który pozwalałby zabezpieczyć dodatkowe pieniądze dla Ukrainy. Rosyjskie aktywa to kolejny z nich. W dodatku pomysł z dużym potencjałem, bo łącznie to nawet 260 mld euro, z czego około dwóch trzecich jest w dyspozycji europejskich instytucji finansowych. Na użycie aktywów najbardziej naciskają Stany Zjednoczone – w czerwcu temat ma powrócić na agendę spotkania G7, gdzie prezydent Joe Biden chce mieć już gotowy plan wykorzystania tych pieniędzy. Tymczasem Europa wciąż mówi jedynie o zyskach z aktywów, które – zgodnie z intencją UE – mogłyby wesprzeć plan bieżącego dozbrajania Ukrainy.





