rozmowa
Na wsi nadal potrzeba miliardów na wodociągi
Brygman: Mamy 60 km utwardzonych dróg gminnych, które budowaliśmy ze środków krajowych i unijnych. Potrzebne jest jeszcze drugie tyle, ale na początku XXI w. mieliśmy może 3–4 km

Fundusze europejskie często kojarzymy z wielkimi inwestycjami infrastrukturalnymi. Jak to wygląda z perspektywy kilkutysięcznej gminy?

Jacek Brygman, od 1998 r. wójt gminy Cekcyn (pow. tucholski, woj. kujawsko-pomorskie)
Jacek Brygman, od 1998 r. wójt gminy Cekcyn (pow. tucholski, woj. kujawsko-pomorskie)
Udało się zrobić bardzo dużo, staraliśmy się korzystać ze wszystkich dostępnych środków. Zaczęliśmy jeszcze przed wstąpieniem Polski do Unii Europejskiej od Programu Aktywizacji Obszarów Wiejskich. Pieniądze pochodziły z pożyczki z Banku Światowego, a gminom były udzielane w formie dotacji. Wykorzystaliśmy je częściowo na remonty obiektów oświatowych, budowę drogi i aktywizację osób bezrobotnych. Były to szkolenia, ale powiązane z zatrudnieniem tych osób do prac publicznych.




