Artykuł
Transformacja: wspólny cel, różne programy
O tym, jak przebiega transformacja energetyki w krajach regionu, jaki mają one miks energii i polityk energetycznych, czy współpraca międzynarodowa w kontekście transformacji, suwerenności, bezpieczeństwa i odejścia od paliw z Rosji jest możliwa – dyskutowano podczas panelu „Sektor Energii w Europie Centralnej” zorganizowanym na Europejskim Kongresie Gospodarczym w Katowicach
Większość państw Unii Europejskiej przedstawiła swoje projekty planów klimatycznych do 2030 r. Teraz przyszedł czas na bardziej ambitne, długoterminowe plany dotyczące rozwoju OZE, wykraczające poza ten okres – powiedziała Kadri Simson, unijna komisarz ds. energii, otwierając panel dyskusyjny i dodała, że w latach 30. XXI wieku musimy w znacznym stopniu zdekarbonizować energetykę. Inaczej, jak zauważyła nie staniemy się neutralni węglowo. Do tego natomiast potrzeba, jak oceniła, pełnego wachlarza niskowęglowych, neutralnych rozwiązań technologicznych, ale też inwestycji, w tym w zasoby ludzkie. Co więc należy zrobić? Jak powiedziała Kadri Simson konieczne jest odblokowanie potencjału przybrzeżnych i morskich farm wiatrowych. Ale też trzeba pracować nad nowymi rozwiązaniami i je wdrażać w życie. Jednym z nich jest sekwestracja dwutlenku węgla CCS, czyli wychwytywanie i składowanie. To rozwiązanie może odegrać kluczową rolę w branży produkcji cementu czy nawozów. Przyszłością jest też energia jądrowa.
Unijna komisarz zwróciła uwagę na to, że państwa Europy Środkowej mają dużo do zrobienia w zakresie poprawy efektywności energetycznej w sektorze budownictwa.
– Jest to też region Europy, gdzie ciągle w dużym stopniu są wykorzystywane paliwa kopalniane. Wygaszanie ich użycia musi nastąpić, dla osiągnięcia neutralności węglowej. To oczywiście bardzo trudne, dlatego coraz więcej funduszy UE przeznacza na to, by kraje te wspomóc w tym procesie – zaznaczyła i dodała, że potrzebne są też nowe rozwiązania legislacyjne i fundusze, które pomogą wdrażań nowe rozwiązania technologiczne.