opinia
Niemcy wierzą w lepszą przyszłość, choć stracili już 5 lat
W sierpniu indeks Ifo, uważany za najważniejszy miernik nastrojów w niemieckim biznesie, wzrósł po raz ósmy z rzędu, osiągając najwyższą wartość od ponad dwóch lat. Menadżerowie 9 tys. ankietowanych przedsiębiorstw nie są zbyt optymistyczni w ocenie bieżącej sytuacji, ale w coraz jaśniejszych barwach widzą przyszłość. Wskaźnik obrazujący ocenę sytuacji w najbliższych sześciu miesiącach wspiął się do najwyższego poziomu od agresji Rosji na Ukrainę w lutym 2022 roku.Coraz większy optymizm nie jest z pewnością wywołany sygnałami płynącymi z twardych danych, które mogłyby sugerować, że w niemieckiej gospodarce idzie ku lepszemu. Jest wręcz przeciwnie – wiele wskazuje na pogłębiającą się stagnację u największego partnera handlowego Polski. W zeszłym tygodniu federalny urząd statystyczny zrewidował dane dotyczące PKB. Nie tylko te, odnoszące się do wstępnych wyliczeń za drugi kwartał, ale także za dwa poprzednie lata. Jeśli dotychczas wydawało się, że szczęśliwym zrządzeniem losu Niemcy uniknęły recesji, to ten pogląd jest już nieaktualny.



