Nie schrzańmy tego. Polski sektor kosmiczny w kluczowym momencie

Od blisko dekady patrzę, jak polski sektor kosmiczny wyrasta z ciekawostki wywołującej uśmiech na salonach w prawdziwy sektor: ponad 450 podmiotów i ponad 15 tys. specjalistów.
Pamiętam, jak w Agencji Rozwoju Przemysłu ruszaliśmy ze stażami kosmicznymi. Dziś to już stały element rynku. Widziałem, jak sceptycy przestawali mówić „fanaberia”, a zaczynali widzieć realną szansę dla gospodarki. I jak polskie firmy – od Creotech i CloudFerro po dziesiątki startupów – zdobywały kontrakty ESA i dowoziły technologie światowego poziomu. Jak mądrzy studenci robili projekty, zakładali spółki i… wchodzili na giełdę, jak Scanway.

Bartosz Sokoliński, Dyrektor ds. Rozwiązań AI. Autor przez lata pracował z polskim sektorem kosmicznym, uczestnicząc w jego budowie od 2016 roku. Dzisiaj obserwuje z nadzieją i niepokojem, jak sektor stoi przed swoją największą szansą – i największym ryzykiem





