dyplomacja
Merz układa się z Europą
Mimo falstartu w Bundestagu Friedrich Merz szybko zażegnał kryzys parlamentarny i ruszył z pierwszymi wizytami zagranicznymi do Paryża i Warszawy

Nowy kanclerz pierwszego dnia urzędowania udał się z dwiema wizytami zagranicznymi, symbolicznie spinającymi Trójkąt Weimarski – najpierw rozmawiał z Emmanuelem Macronem w Paryżu, a wieczorem z Donaldem Tuskiem w Warszawie. Merz swoje minitournée po Europie odbywa pod hasłem potrzeby zwiększania nakładów na obronność. W Pałacu Elizejskim stwierdził, że wszyscy członkowie UE muszą je zwiększyć, choć akurat oszczędzający w tym obszarze od dekad Niemcy nie są tu wiarygodnym nauczycielem. – Tylko w ten sposób możemy stopniowo wypełniać luki w naszych zdolnościach i wspólnie wspierać Ukrainę – stwierdził Merz na konferencji prasowej. Wraz z Macronem obiecali „nowy początek dla Europy”, której jednym z filarów ma być współpraca francusko-niemiecka. Dosłownie na kilka




