RODO ciągle wywołuje wiele pytań
Wdrożenie właściwych środków organizacyjnych i technicznych oraz wykazanie ich zgodności z RODO stanowi spore wyzwanie dla JST, niezależnie od wielkości gminy.
Unijna reforma dotycząca ochrony danych osobowych, w skrócie RODO (ogólne rozporządzenie o ochronie danych osobowych), wchodzi w życie 25 maja br. Nakłada odpowiedzialność za prawidłowe przetwarzanie tych danych przez samorządy i jednostki im podległe. Ma na celu ochronę informacji przed ich niedozwolonym wykorzystaniem, udostępnieniem, zmianą czy usunięciem. - RODO to nie tylko konieczność, ale i wielka szansa na uporządkowanie często bardzo zaniedbanych pod względem bezpieczeństwa procesów przetwarzania danych osobowych - zauważa Tomasz Mamys, menedżer projektu RODO w Sage. Z drugiej strony, RODO stanowi do pewnego stopnia kontynuację obecnie obowiązujących przepisów o ochronie danych osobowych.
Zmiana w polityce bezpieczeństwa
RODO wymusza na jednostkach samorządu terytorialnego (JST), aby dane były zbierane w konkretnych, wyraźnych, prawnie uzasadnionych i adekwatnych celach. Oznacza to, że samorządy muszą ograniczyć zakres informacji o obywatelach, co wiąże się m.in. z licznymi zmianami w prowadzonych przez nie rejestrach. Zmienią się także formularze udostępnianych w urzędach wniosków.
