analiza
Sankcja kredytu darmowego szturmuje sale sądowe
Spory konsumenckie dotyczące sankcji kredytu darmowego zapełniają wokandy sądowe. Również w 2025 r. oraz kolejnych latach przyrost tych spraw może okazać się znaczący, a przy tym niejako odwrotnie proporcjonalny do opadającej fali pozwów frankowych.
Czym jest SKD
Sankcja kredytu darmowego (SKD) jest środkiem ochrony konsumentów wprowadzonym do polskiego porządku prawnego ustawą z 2001 r. Regulująca tę kwestię ustawa o kredycie konsumenckim (t.j. Dz.U. z 2024 r. poz. 1497 ze zm.) obowiązuje od 18 grudnia 2011 r. SKD została zdefiniowana w art. 45 ustawy – jako skutek naruszenia przez kredytodawcę obowiązków względem kredytobiorcy (konsumenta) szczegółowo opisanych w ustawie.
Przepisy o SKD są implementacją art. 23 dyrektywy 2008/48/WE, który jednak nie wskazuje sposobu, w jaki ta sankcja ma być wprowadzona przez państwa członkowskie. Określa jedynie, że przepisy krajowe powinny być skuteczne, proporcjonalne i odstraszające. Tymczasem polskie regulacje wprowadzające SKD nakładają na kredytodawców najwięcej obowiązków, za których naruszenie grożą najbardziej dolegliwe sankcje w skali całej Unii Europejskiej. Jak podkreślają przedstawiciele sektora bankowego, taka forma implementacji przepisów unijnych jest niezgodna z zasadą proporcjonalności, m.in. dlatego, że sankcję może uruchomić nawet błahe – i nieistotne dla konsumenta – naruszenie obowiązków nakładanych na banki.
