Czy stowarzyszenie może przenieść odpowiedzialność za zaległe wynagrodzenie dla pracownika na Ministra Finansów
PROBLEM
Pracownik został zatrudniony przez stowarzyszenie na podstawie umowy o pracę do realizacji projektu finansowanego w całości ze środków UE. Umowa dotyczyła prowadzenia szkoleń na stanowisku trenera wiodącego. Ministerstwo przekazało stowarzyszeniu całość środków. Po pewnym czasie prezes stowarzyszenia zaprzestał opłacania składek ZUS (składano "zerowe" deklaracje) i zaliczek na podatek dochodowy od osób fizycznych, a następnie zaprzestał wypłaty wynagrodzenia i zwrotu kosztów podróży trenerowi. Pracownik wypowiedział umowę z przyczyn pracodawcy, a po procesie w kwietniu 2024 r. uzyskał prawomocny wyrok Sądu Pracy zasądzający od pracodawcy należności na kwotę ok. 35 tys. zł. Stowarzyszenie nie ma majątku więc prowadzenie egzekucji nie przyniesie skutku. Skarb Państwa dając środki stowarzyszeniu nie zabezpieczył interesu zatrudnionego obywatela, choćby poprzez nałożenie wymogu opłacania składek funduszu pracy, a egzekucja wyroku wydanego w imieniu Rzeczypospolitej przez komornika sądowego jest praktycznie niemożliwa, więc odpowiedzialność za taki stan rzeczy powinna być także przypisana instytucjom państwowym. Czy stowarzyszenie może przenieść odpowiedzialność za zaległe wynagrodzenie dla pracownika na Ministra Finansów?