Inwestycja w święty spokój
W obliczu rosnącej presji regulacyjnej coraz więcej firm sięga po zaawansowane narzędzia weryfikacji wewnętrznej. Jednym z najskuteczniejszych jest audyt śledczy
Współczesny biznes działa w środowisku niepewności i wysokiego ryzyka regulacyjnego. Zewnętrzne kontrole, zgłoszenia sygnalistów, audyty regulatorów nie są to zdarzenia wyjątkowe, ale coraz częstszy element rzeczywistości biznesowej. Zmiany prawne, szczególnie w obszarze compliance, ESG, AML czy odpowiedzialności członków zarządu, stawiają przed przedsiębiorstwami wysokie wymagania w zakresie przejrzystości, wewnętrznej kontroli i szybkiego reagowania na sygnały o możliwych nieprawidłowościach.
Gdy pojawia się podejrzenie korupcji, nadużyć lub działania na szkodę firmy, zwykła kontrola przestaje wystarczać. W takich sytuacjach przedsiębiorstwa coraz częściej sięgają po narzędzie w postaci audytu śledczego, czyli formalnego postępowania wewnętrznego pozwalającego na zidentyfikowanie problemu, zabezpieczenie dowodów i stworzenie planu naprawczego. Jest to zaawansowana forma „wewnętrznego dochodzenia”, która ma jasno określony cel: ustalić, co się wydarzyło, kto za to odpowiada, jakie były skutki nieprawidłowości i jak zabezpieczyć organizację przed kolejnym zmaterializowaniem się ryzyka związanego z prowadzeniem działalności biznesowej.
