sądownictwo
Puste groźby prezydenta
Nowa głowa państwa zapowiedziała ostrą selekcję sędziów. Jednak na początku swojej prezydentury może nie mieć ku temu zbyt wielu okazji
„(…) Nie będę awansował ani nominował tych sędziów, którzy godzą w porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej Polskiej. Będę promował, awansował i nominował tych sędziów, którzy porządek konstytucyjno-prawny Rzeczypospolitej Polskiej zgodnie z konstytucją i ustawami przyjętymi przez polski parlament i podpisanymi przez pana prezydenta respektują” – to słowa, z jakimi zwrócił się bezpośrednio do premiera oraz ministra sprawiedliwości Karol Nawrocki, wygłaszając swoje pierwsze orędzie przed Zgromadzeniem Narodowym. Tymczasem, jak na razie, to właśnie od woli Donalda Tuska oraz Waldemara Żurka zależy, czy będzie mógł swoje zapowiedzi zrealizować. Przynajmniej jeśli chodzi o kandydatów do sądów okręgowych i apelacyjnych oraz do Sądu Najwyższego.
