oświata

Edukacja zdrowotna utrudnia szkołom układanie planów zajęć

Nowy przedmiot, który od września zastąpi wychowanie do życia w rodzinie, spędza sen z oczu dyrektorom szkół. Zajęcia są nieobowiązkowe, ale nie muszą być na pierwszej lub ostatniej godzinie, więc szefowie placówek oświatowych głowią się, jak uniknąć pustych godzin dla uczniów, którzy z nich zrezygnują.

– Początkowo zakładano, że edukacja zdrowotna będzie przedmiotem obowiązkowym i ocenianym. Stało się inaczej i to stwarza duże wyzwanie dla dyrektorów – mówi DGP rzeczniczka prasowa ZNP Magdalena Kaszulanis.