analiza
Linie lotnicze odetchnęły, ale to nie koniec zmian
Zasady przetwarzania danych pasażerów samolotów zależne od kategorii lotu, krótszy okres na przechowywanie niektórych danych i abolicja dla przewoźników – takie nowości wprowadza podpisana 21 sierpnia 2025 r. przez prezydenta i obowiązująca od 10 września 2025 r., długo wyczekiwana ustawa o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera. Nowelizacja jest odpowiedzią na trudności, jakie napotykali przewoźnicy lotniczy, a także dostosowaniem polskiego prawa do wyroku Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej (TSUE) z 21 czerwca 2022 r. (C-817/19). Zmiany mają kolosalne znaczenie dla linii lotniczych, a także dla Krajowej Jednostki ds. Informacji o Pasażerach, którą w Polsce jest Straż Graniczna.
Surowe kary, a branża w kryzysie
Historia nowelizacji ustawy o PNR, bo tak w praktyce jest nazywana ustawa o przetwarzaniu danych dotyczących przelotu pasażera, sięga roku 2021. Pierwotny tekst ustawy był implementacją do polskiego porządku prawnego dyrektywy Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) 2016/681 i wszedł w życie 9 czerwca 2018 r.
Ustawa zawierała przepisy karne, w myśl których – nieco upraszczając – nieprzekazanie w terminie danych dotyczących przelotu pasażera przez linie lotnicze Straży Granicznej lub przekazanie niepełnych danych było zagrożone administracyjnymi karami pieniężnymi. Ich wysokość mogła sięgać 40 tys. zł za każdy lot, którego dotyczyło naruszenie.
